Warsztaty kowala, garncarza i inne, zajęcia w szkółce rycerskiej i wspólne zabawy z wojami – to wszystko można było przeżyć w czasie niedzielnych zajęć „Przygoda z historią” na zamku w Iłży. Cieszy fakt, że ta cykliczna impreza ma coraz większą rzeszę stałych odbiorców. Zapraszamy!
Jak co tydzień na zamku pojawili się rycerze, by razem z gośćmi i turystami odkrywać tajniki życia w dawnych czasach. Tuż przed „Przygodą z historią” było pierwsze spotkanie w szkółce rycerskiej. Dzieciaki mogły zobaczyć, jak trenują rekonstruktorzy, zanim w zbrojach i z orężem staną na murawie na wydarzeniach rekonstrukcji historycznej. Zamiast twardych mieczy w dłoniach mieli odpowiedniki z gąbki, ale nikt się nie lenił. Była rozgrzewka, a potem podstawy walki rycerskiej z użyciem miecza i tarczy. W planach są także strzelanie z łuku, wiedza o średniowieczu czy sztuka wykonywania zbroi. Rycerze prowadzący szkółkę będą czekać na wszystkich chętnych na zamkowym wzgórzu w każdą niedzielę od godziny 13. Zajęcia są bezpłatne, i będą dostosowane do wieku chętnych.
Inną atrakcją niedzielnego wydarzenia byli rzemieślnicy, którzy pokazywali, jak w dawnych czasach wyglądał wyrób przedmiotów codziennego użytku. Wszyscy chętni mogli zobaczyć, jak pracują snycerz, garncarz, kowal, jak wyglądał wyrób mydła i przedmiotów z drewna. Przy poszczególnych warsztatach ustawiały się kolejki rządnych wiedzy i zdobywania nowych umiejętności najmłodszych. Każdy z nich mógł wcielić się w rolę rzemieślników, spróbować swoich sił na profesjonalnym warsztacie, skorzystać z narzędzi, wreszcie – własnoręcznie wyrabiać gwoździe i podkowy pod okiem mistrza kowalstwa czy lepić garnki. Wszystkie wyroby, które zrobili w czasie wydarzenia, z dumą zabrali do domów.
Tradycyjnie, były też gry i zabawy dla najmłodszych i starszych uczestników imprezy „Przygoda z historią”. Były stałe punktów programu, jak rzuty włócznią, strzelanie z łuku czy uwielbiane przez najmłodszych bitwy rycerze kontra dzieci. Wiele radości przyniosło także przeciąganie liny.
Organizatorzy „Przygody z historią” nie zapomnieli także o tych, którzy byli spragnieni nie tylko rycerskich wrażeń. Dla gości była przygotowana woda mineralna „Staropolska”, pochodząca z gminy Iłża, a dla ich czworonożnych przyjaciół – miski ze świeżą wodą. Można było zakupić pamiątki związane z Iłżą, a także zobaczyć zabytkową studnię.
